No weź, weź i zrób…blog o grach
Matko bosko. Od momentu, kiedy założyłem tego bloga zaglądam codziennie i mówię do siebie, że zaraz coś napiszę, zaraz spłodzę pierwszy tekst, który uruchomi lawinę kontemplacyjnych wywodów na temat grania wszelakiego. No i coś jest. Nie bezpośrednio, ale zawsze coś. Blog o grach. Może to wstęp? Nie chciałem od razu …